I już po świętach. Zbyt dużo wolnego czasu nie działa na mnie dobrze, po tylu bezproduktywnych dniach czuję się bezużyteczna i w dodatku znudzona... stąd nowy rysunek. Ptaków jeszcze nie rysowałam nigdy wcześniej, ale okazało się, że rysuje się je przyjemnie. Poza tym, są urocze. Szczególnie te malutkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz