Kolejną koszulkę wymalowałam dzisiaj. Z efektu nie jestem do końca zadowolona. Dzisiejszy dzień był nieco pechowy, wszystko leciało mi z rąk. Ale mamy jesień - jedną z ładniejszych (w mojej opinii) pór roku: czas kolorowych liści i długich spacerów, więc zamierzam się cieszyć i być szczęśliwa. Poza tym znowu wracamy na studia, po trzech miesiącach wolnego. Być może zabrzmi to dziwnie... ale trochę tęskniłam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz