W tym roku akademickim mam wreszcie jeden dzień wolny - wielkie szczęście, biorąc pod uwagę ilość zadań, jakie mam zwykle do wykonania (i że praktycznie każdą wolną chwilę poświęcam moim studiom). Tym dniem jest piątek - więc szczęście jest jeszcze większe, mam trzydniowy weekend.
Dla własnego zdrowia psychicznego i fizycznego postanowiłam piątki zarezerwować wyłącznie dla siebie: będzie to czas poświęcony rozwojowi moich pasji (bardzo bym tego chciała, motywację mam - zobaczymy jak długo).
Oto pierwsze "owoce" błogosławionych piątków;>
I na koniec jeszcze muzyka ;)
http://www.youtube.com/watch?v=HSaEqH6kSA8
Świetnie rysujesz!! Doskonałe wyczucie kolorystyki i najważniejsze- widać, że kochasz to co robisz!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie, jestem po studiach artystycznych dlatego myślę że mogłybyśmy się wzajemnie inspirować.
http://rekodzielonaprezent.blogspot.com/
pozdrawiam
świetna całość, ciekawy wyraz twarzy uchwyciłaś i fantastyczne kolory
OdpowiedzUsuń